vry13eg1iiejumnzmup2t8zs0rph6z

Widząc kolejne wypowiedzenie od pracownika na mailu łapiesz się za głowę. Teoretycznie nie ma ludzi niezastąpionych, jednak, jeśli masz już doświadczenie z brakami kadrowymi, to zapewne przyznasz mi rację, iż nie jest tak pięknie jak to się może wydawać.

Na koszt znalezienia nowego pracownika składa się:

  • wystawienie ogłoszeń na różnych portalach,
  • czas pracy rekrutra w Twojej firmie lub koszt agencji zatrudnienia,
  • czas pracy osoby (lub kilku osób), co przejęła obowiązki pracownika, który się z Tobą rozstał,
  • niewykorzystywany sprzęt, za który i tak musisz płacić a na siebie nie zarabia, np. samochód, telefon, system

Im większe masz oczekiwania wobec nowego pracownika i im mniej chcesz mu zapłacić, to ten koszt wzrasta o wydłużający się czas rekrutacji.

Dlaczego pracownik odszedł

Jeżeli założymy, że nie miał szczęścia na mnie trafić a ja mam dar przekonywania, no chyba, iż Twoja firma to kraina mlekiem i miodem płynąca, to powodów jest kilka:

  1. nie doceniałeś jego pracy niekoniecznie tylko finansowo – większość osób, która się do mnie zgłasza na zajęcia indywidualne (tutaj oferta: https://mocompany.pl/oferta-marta-olesiak/) zaczyna od tego, że nie widzi już sensu chodzenia do pracy, bo jej działań nikt nie docenia.
  2. nie czuł się potrzebny – łączy się to z punktem pierwszym, ale jest coś tutaj najważniejszego – PRACOWNIK STANOWIŁ WIERSZ W EXCELU BEZ PRAWA GŁOSU A JEGO POMYSŁY NIE BYŁY BRANE POD UWAGĘ. Specjalnie to wytłuściłam, ponieważ w zbyt wielu firmach pracownika traktuje się jako osobę, która ma przyjść zrobić potulnie to i tamto i wyjść. Jeżeli to się nie zmieni, to młode pokolenie z pewnością nauczy niejednego przedsiębiorcę liczenia się ze zdaniem pracowników. Oni nie mają skrupułów, żeby się zwolnić z dnia na dzień.
  3. atmosfera go do tego zmusiła – panie i panowie uprzejmie donoszący do szefa są wszędzie. Jeżeli tolerujesz lizusostwo i donosicielstwo, to będziesz miał dużą rotację. Moim zdaniem w takich sytuacjach należy od razu zapraszać do rozmowy osobę, na którą donoszą za plecami, by mogła przedstawić swoją wersję wydarzeń. Jeśli kiedyś skorzystasz z moich usług rekrutacyjnych, to ja nie pozostawiam Cię bez wsparcia po rekrutacji i jak coś się dzieje z kandydatem po tym jak go zatrudniłeś, to zaraz interweniuję i dociekam. Zatem będziesz wiedział co w Twoim zespole nie gra i się nowemu nie podoba.
  4. brak szacunku – w niektórych firmach pracowników kontraktowych traktuje się jak własność bez prawa do urlopu, do tego dochodzi obarczanie winą o wszystko zamiast holistyczne zbadanie tematu, niskie wynagrodzenie, brak premii i już przepis na odchodzącego pracownika gotowy.
  5. niskie płace w porównaniu z rynkiem – jeśli masz węża w kieszeni, to musisz liczyć się z tym, że pracownicy z łatwością znajdą sobie pracę u konkurencji za więcej. Oczywiście jakiś tam procent z Tobą zostanie, bo ma lęk przed wychodzeniem ze swojej strefy komfortu, nie umie się sprzedać na rekrutacjach i mu rozmowy nie wychodzą lub po prostu sytuacja życiowa go blokuje (obawia się, że w nowej pracy nie przedłużą mu umowy po okresie próbnym a ma dzieci i zobowiązania).

Czasem też są powody niezwiązane z Twoją firmą jak np. zmiana miejsca zamieszkania, chęć rozwoju w innej branży lub zawodzie, potrzeba opieki nad bliskim.

Po czym poznać, że już się z Tobą rozstał a widzisz nadal jego ciało

Przyszedłeś dziś do pracy i masz wrażenie, iż wszystko jest w jak najlepszym porządku, bo nikt Ci nie zgłasza skarg i zażaleń. To jest najczęstszy błąd popełniany przez zarządzających. Warto byś wiedział, że nie każdy ma w sobie na tyle odwagi, by Ci powiedzieć, że coś nie gra i co to jest. Możesz zainwestować w wsparcie takiej osoby z zewnątrz, jak ja, która umie słuchać ludzi i wie, jak do nich dotrzeć podczas przelotnej rozmowy. Oczywiście dalej możesz też żyć w złudzeniu, iż jest dobrze.

Niemniej jednak chcę byś wiedział jakie ten pracownik daje Ci znaki:

  • co raz mniej się wychyla z pomysłami i zaczyna się alienować od zespołu,
  • robi co musi, ale dodatkowe zadania już mu nie pasują,
  • buntuje w kuluarach zespół,
  • częściej chodzi na zwolnienie lekarskie bez poważniejszej przyczyny,
  • po oczach widać, że się męczy (często popada w przygnębienie, rozdrażnienie),
  • niektórzy zaczną wylewać żale w social mediach.

Jak zmniejszyć koszty rotacji pracownika w firmie

Oczywiście jeśli Ci one pasują, to nie rób nic w temacie. Moim zdaniem to nawet nie wiesz, że je masz i jak to wygląda, bo Twój dział HR się tym zajmuje. Jeślibym dziś do Ciebie zadzwoniła, to z pewnością usłyszę, że wszystko jest w jak najlepszym porządku a Twój HR sobie świetnie radzi. Czy aby na pewno, to odpowiedz sobie na poniższe pytania:

  1. co zrobił dział HR w ostatnim kwartale, by sprawdzić zaangażowanie pracowników (mam tu na myśli anonimowe badania)?
  2. ile budżetu wyrzucił do śmietnika wystawiając ogłoszenia na portalach, które nie dają właściwych kandydatów, zamiast skorzystać ze skutecznych headhunterów?
  3. ile czasu zmarnował na rekrutacje, gdzie Ty płacisz za utrzymanie stanowisk widm a oni przeciągają decyzje i szukają złotych grali z rynku którzy a nóż widelec się skuszą na niskie płace?
  4. jak bardzo popsuli już opinię Twojej firmy na rynku nie dając informacji zwrotnej kandydatom aplikującym do Twojej firmy (zasłaniają się przed Tobą tym, że mają po 300 CV do przeglądania i nie nadążają – widocznie źle podchodzą do tematu i nie dopracowują oferty na portalu pracy w którym wystawili ogłoszenie)?
  5. Ile masz negatywnych opinii od byłych pracowników w Internecie, którym można było zapobiec?
  6. Jakie wsparcie w Twojej firmie dostaje nowo zatrudniony pracownik o onboardingu już nie wspomnę, bo to temat rzeka?
  7. Jak Twoje wynagrodzenia, które płacisz pracownikom wypadają na tle innych firm z Twojej branży?
  8. Jak doceniasz pracę pracowników zaczynając od pochwał ustnych, kończąc na nagrodach, premiach, dodatkowych wolnych dniach?

Tak niewiele wystarczy, by poprawić sytuację w swojej firmie, no ale po co wdrażać zmiany, skoro dobrze jest, jak jest.

A na koniec dodam, że swoim klientom pracowników nie muszę zabierać, bo to firmy w których ludzie chcą pracować latami. Ty też możesz taką mieć 😊.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *