vry13eg1iiejumnzmup2t8zs0rph6z

Jest początek 2024 roku. Niezależnie, czy założyłeś sobie cele prywatne, czy biznesowe z pewnością głowisz się, jak je zrealizować. Niepewna sytuacja ekonomiczna, rosnące wymagania konsumentów, pracodawców i pracowników oraz wysoka inflacja potwierdzają, że dotychczasowe metody działania są coraz mniej skuteczne. Jeśli wśród Twoich planów jest zwiększenie liczby klientów, zatrudnienia a może znalezienie nowej pracy, to warto byś przeczytał ten artykuł do końca.

Influencer influencerowi nierówny

Z definicji nazywamy osobę, która ma wypracowaną pozycję i duże grono stałych czytelników. Jedni będą mieli followersów interesujących się sportem, inni modą a jeszcze inni biznesem.

Ja osobiście wypracowałam grono ponad 30 260 obserwujących na LinkedIn osób zainteresowanych rynkiem pracy, rozwojem, sprzedażą i biznesem. Jeśli z czegoś mogłabym być dziś dumna to na pewno z tego, że moje posty są czytane przez pracowników i zarządzających nawet w największych korporacjach w kraju a ten biuletyn liczy już ponad 10 400 subskrybentów.

Kiedy jedni zarabiający na swoich zasięgach promują marki znanych firm (oczywiście też zapraszam do współpracy), ja zaprezentowałam swojej sieci osoby, które zostały zauważone przez pracodawców a także klientów.

Kiedy szukasz pracy i nikt się nie odzywa

Nie dalej jak wczoraj przecierał oczy ze zdumienia gość jednego z moich ostatnich postów. Okazało się bowiem, że publikacją zainteresowali się pracownicy firm do których aplikował, a jeszcze nie było kontaktu.

Jakiś czas temu inna osoba po dziewięciu dniach od publikacji postu dostała zaproszenie na rozmowę o pracę do największej firmy świadczącej usługi lotnicze. Aplikowała do niej z rok temu i nie miała odzewu. Jak potem sprawdziłam, mam ponad 400 pracowników tej firmy w swojej sieci kontaktów. Przypadek? W życiu nie ma przypadków, są tylko i wyłącznie drogowskazy.

Inny pan po wspólnym poście dostał w tym samym dniu oferty pracy od dwóch rekruterów, chociaż nigdzie nie było informacji, że szuka nowych wyzwań zawodowych, a jednak.

Kiedy brakuje Ci klientów

Startujesz z biznesem, nową ofertą a może po prostu chcesz przypomnieć, że istniejesz na rynku? To właśnie dzięki reklamie u autentycznego influencera zaczną interesować się Twoimi produktami lub usługami klienci.

Dlaczego tak się dzieje?

  • Marta, Ty często jesteś w Rewie w tym Barze Nadmorskim, bo widzę Cię w relacjach,
  • Marta a ten starszy Pan co tak często go promujesz, to kto to jest?
  • Marta, masz fajną bluzę, gdzie ją kupiłaś?
  • Marta u kogo robisz te sesje świąteczne i inne zdjęcia?

Tak właśnie wygląda moje życie obecnie a jaką korzyść daje to Tobie?

Osoby, które obserwują mój każdy ruch, czytają każdy post i oglądają zdjęcia często mnie pytają o szczegóły, gdy coś im wpadnie w oko. Raz jedna pani pytała o bransoletki, innym razem ktoś o restauracje i tak w kółko.

Nim Ty zbudujesz swoje grono zaufanych obserwatorów upłynie wiele czasu. Dziś już nawet występy w TV Ci nie dadzą takich zasięgów w social mediach, jak systematyczna praca influencera, którą on wykonuje 24/7.

W listopadzie minionego roku, jeden z moich klientów, który dodatkowo skorzystał ze szkolenia u mnie w ciągu jednego dnia sfinalizował sprzedaż.

Płatna reklama a influencer

W czasach, kiedy mamy zmasowane cyberataki i Twoi konsumenci coraz mniej ufają płatnym reklamą (ileż to osób nadziało się na zakupy w fikcyjnych sklepach lub kliknęło w linki i straciło konta w social mediach lub oszczędności z kont bankowych) to właśnie przychodzi Ci z pomocą.

Ktoś kto zajmuje się nim, nie może sobie pozwolić na niezweryfikowane biznesy, niebezpieczne strony przekierowujące do zakupu lub fikcyjne marki. Zbyt wiele pracy włożył w wypromowanie siebie, żeby to tak łatwo stracić.

Do tego dochodzi jeszcze jeden argument – autentyczność reklamującego. Chętniej kupujemy od kogoś, kogo lubimy, znamy i obserwujemy, niż od firmy której reklama nam wyskakuje z każdej lodówki.

A jak się ma influencer w rekrutacjach? Dokładnie tak samo, jak w przypadku pozyskiwania klientów, bo sprzedaje Twoją firmę kandydatom.

A na deser mój słodki sekret

Dziś błogosławię wszystkim rekruterom i pracodawcom, którzy odstrzelili mnie na rekrutacjach, bo to dzięki nim usiadłam na pupie i odkryłam swój potencjał, wypracowując sobie markę osobistą, zasięgi, obserwujących i zadowolonych klientów (a zaczęłam w 2017 roku). Tobie też tego życzę, a jeśli chcesz mieć efekty trzy razy szybciej niż gdybyś działał sam, zacznijmy współpracę, póki jeszcze mam na nią przestrzeń.

Tutaj więcej o mojej ofercie: https://mocompany.pl/oferta-marta-olesiak/

pozdrawiam

Marta 🌷


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *