vry13eg1iiejumnzmup2t8zs0rph6z

Pani Marto, tylko my to byśmy chcieli, aby kandydat lub kandydatka mogli podróżować po całej Polsce bez konieczności powrotów do domu na noc.

Nim zatopisz się w ten artykuł, koniecznie usiądź, bo tym razem szykuje się coś z czego nie zdajesz sobie sprawy a mnie jako headhunterowi jest ciężko wnikać podczas łowienia kandydata.

Każdy by chciał, ale nie każdy może

Wielu osobom się wydaje, że jak znajdą pracę w sprzedaży, lub na stanowisku dyrektorskim, to będą codziennie mogli wracać pokornie do domu. Również piloci linii lotniczych, lekarze i wiele innych zawodów dziś wymaga delegacji i pracy poza domem również w godzinach nocnych.

Kiedy jesteś panną lub kawalerem, jest to Ci bez znaczenia. Jednak, kiedy jesteś już w związku nie zawsze masz to szczęście, że trafisz na osobę, która Ci ufa lub sama lubi mieć swoją przestrzeń.

Zazdrość partnera a praca

Rozpocząłeś pracę, w nowej firmie jest luźna atmosfera i wszyscy są ze sobą w kontakcie nawet po pracy. Polubiłeś się z Kryśką z Działu Marketingu. Ona jako dusza PR-u i kreatywności wysłała Ci zaproszenie z nutką pikanterii dla śmiechu SMS-em na imprezę firmową. Pech chciał, że Twoja druga połowa akurat siedziała w Twoim telefonie (niby przypadkiem miała potrzebę sprawdzenia pogody). Wiadomość odczytała, chociaż nie była adresatem.

No i się zaczęło, od razu zostałeś zaszantażowany, że jak pójdziesz na zabawę, to możesz o niej zapomnieć. Do tego codziennie miałeś w pracy podejrzliwe telefony. Doszło do tego, że nie wytrzymałeś i położyłeś wypowiedzenie na stół.

Innym razem pewien handlowiec zatrudnił się w firmie, która oczekiwała od niego wyjazdów w delegację. Dla pracodawcy najekonomiczniej było mu zapewnić hotel przy spotkaniach w dalszych rejonach od miejsca zamieszkania. Niestety jego partnerka mu na to nie pozwoliła i musiał wracać do domu na noc. Pracę stracił, bo niestety, ale firmie się nie opłacało utrzymanie jego stanowiska.

Kobiety wiele łatwiej nie mają. Często zazdrośni partnerzy robią wszystko, by z nich zrobić kurę domową siedzącą z dziećmi, kiedy oni sami hasają po świecie i flirtują z kim popadnie.

Skąd się bierze zazdrość?

Mówią, że taka delikatna świadczy o miłości i jest wskazana. Natomiast nie ma nic gorszego jak chorobliwa zazdrość, w której partner nie pozwala przytulać własnego dziecka z pierwszego małżeństwa (przerobiłam sama jako dziecko).

Liczne ograniczenia, awantury o byle spojrzenie człowieka na ulicy a nawet o to, że się ktoś ładniej ubrał do pracy stanowią podłoże niepewności siebie i zaburzeń psychicznych.

Czasem też jest tak, że to partner stara się wywołać zazdrość w swojej wybrance specjalnie dodając sobie pikanterii wianuszkiem koleżanek i pokazywaniem jak to on się podoba. O mówieniu w superlatywach o kimś, kto mógłby zagrażać obecnej połówce nawet nie wspomnę.

Kto jest najczęściej zazdrosny?

Zakładając, że partner partnerowi nie dał wcześniej powodów do zazdrości, to wynika ona z niskiego poczucia własnej wartości i braku zajęcia się samym sobą.

Poczucie własnej wartości często wzmacnia się, kiedy osiągamy sukcesy a nasz związek ma silne podłoże i jest nastwiony na wzajemną relację z poszanowaniem praw drugiej osoby.

Niestety jakże często się spotyka rodzaje relacji zależnych np. kobieta uzależniona od wynagrodzenia mężczyzny, bez ambicji i pasji, skupiająca się na wychowaniu potomstwa. Niestety często jest tak, że gubi ona swoją wartość i atrakcyjność przed samą sobą i zaczyna widzieć zagrożenie w każdej kobiecie jaka ma relacje z jej partnerem.

Coraz częściej też mężczyźni zamieniają się rolami z kobietami i wielu z nich szuka dowartościowania w Internecie w postaci przelotnych znajomości, czy też spotkań dla seksu.

Zostawmy jednak ten temat seksuologom, dlaczego tak się dzieje.

Headhunter w akcji, czyli rekrutacje inaczej

Żeby wyeliminować tego typu zagrożenia u swoich klientów, moim zadaniem jest bacznie obserwować kandydatów, bo czasem poniższe pytanie wprost to za mało:

czy są jakieś przeszkody u Pani / Pana do pracy poza domem przez kilka dni w tygodniu?

Small talk podczas pierwszego kontaktu zdziała więcej niż sztampowa rozmowa rekrutacyjna. Delikwent nastawiony na znane pytania z Internetu od razu się luzuje, kiedy ja do niego dzwonię i swoim anielskim głosem z uśmiechem na twarzy zaczynam rozmowę.

W takich przypadkach mam uszy szeroko otwarte i niech nie zwiedzie nikogo, że skończyłam rekrutować i stałam się dobrym policjantem.

Nie każdy będzie pasował do mojego klienta, a kogo wybieram i dlaczego? To moja słodka tajemnica (więcej o mojej pracy tutaj: https://mocompany.pl/headhunter-wsparciem-w-twojej-firmie/)

Mam zazdrosnego partnera i co dalej?

Nim rzucisz pracę, czy zmienisz zawód pokaż, że to właśnie partner jest dla Ciebie najważniejszy. Okaż jej, czy jemu, iż jesteś z nim, dlatego właśnie, bo jest najlepszym Twoim wyborem a każda nowo poznana osoba nie dorównuje mu. Zadbaj również o wspólne spędzanie czasu.

Jeżeli właśnie szukasz pracy, to wybieraj oferty, które nie wymagają noclegów poza domem. Po co Ci dodatkowy stres?

Z własnego doświadczenia Ci powiem, że im dłuższy staż związku, tym mniejsza zazdrość i większe zaufanie. Może czasem warto poczekać a nie rzucać wszystko.

pozdrowionka

Marteczka 🌷


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *