Lenistwo, brak wiary w swoje umiejętności, czy może lęk przed odrzuceniem sprawia, że dziś odkładasz wszystko na później? Naleciałości wychowania rodem z PRL ma każdy z nas a wielu dalej żyje w przekonaniu, że dzieci i ryby głosu nie mają, ale to już nie jest alibi na nic nierobienie.
Dziś, jeśli obecna władza nie chce słuchać ludu, to lud wybiera kogoś innego. Dziś, jeśli nie podoba Ci się życie w tym kraju, to przeprowadzasz się do innego. Dziś, jeśli nie jesteś szanowany u obecnego pracodawcy, to zmieniasz pracę. Już nie musisz siedzieć w cieniu i czekać aż zejdziesz z tego świata. Tylko dlaczego tak wielu jednak w nim pozostaje?
Lenistwo a działanie
Ja też mam nieraz leniuszka. Warto sobie pozwolić od czasu do czasu na brak działania, bo to pozwala odpocząć organizmowi a często otwiera umysł na nowe pomysły (polecam na łonie natury). Jednak wielu ludziom się nie chce wysilać, bo to będzie wymagało od nich czegoś więcej niż tylko pójścia do pracy, odbębnienia roboczogodzin, a potem powrotu do domu i zalegnięcia przed telewizorem z pretensjami do dzieci, że mu w tym przeszkadzają.
Po co uczyć się nowych rzeczy, po co publikować posty w social mediach, po co pójść na spacer, pobawić się z dziećmi, skoro można leżeć i pachnieć?
To lenistwo sprawia, że tyle jest niespełnionych marzeń na świecie. Ja dziś też mogłabym nic nie robić, w końcu są wakacje, na głowę mi nie pada, mam co jeść, poza infekcjami to i zdrowie dopisuje, a jednak wstałam 4.45 i piszę dla Ciebie ten tekst, bo wiem, że on mi kiedyś zaprocentuje, tak jak setki innych wpisów, które poczyniłam od 2017 roku sprawia codziennie, że docierają do mnie nowi klienci.
Brak wiary w swoje umiejętności
Czasem też jest tak, że leniuszek to nie do końca leń a ktoś, kto nie wierzy w swoje umiejętności. Gdybyś poznał mnie te pięć lat temu albo i jeszcze dalej, to mnie byś dodawał wiary. Od dziecka byłam porównywana z innymi, a to miałam mieć lepsze wyniki, niż inni w klasie a to byłam za duża jak na swój wiek, a to byłam za gruba. W dorosłym życiu poszłam w sprzedaż, bo kiedyś o taką pracę było najłatwiej. Niestety sprzedaż to znów wyścig szczurów, gdzie handlowiec nie jest człowiekiem a cyfrą w Excelu, więc porównuje się jednego z drugim.
W dobrych miesiącach czułam się jak ta królowa życia, w gorszych jak zło konieczne w organizacji, które lepiej, żeby odeszło i to jeszcze najlepiej z tego świata, bo przecież bezrobotny postrzegany jest jak nieudacznik. Oj jak ciężko mi się było przebić na rekrutacjach, kiedy odeszłam od pracodawcy i lądowałam na kuroniówce (zasiłku dla bezrobotnych, gdybyś nie wiedział co to).
Co ja miałam mówić?
nie poszedł mi ostatni miesiąc dlatego postanowiłam odejść, żeby nie być kosztem dla firmy?
Pracodawcom odpuszczałam bardzo szybko, bo czułam się po prostu do dupy, gdy mi się zdarzyło nie zrobić 100% planu.
Dziś jest inaczej, już z nikim się nie muszę porównywać. Zarabiam dla samego zarabiania. Tej frajdy, że się nadaję do tego co robię i nawet gdy mam gorszy miesiąc, gdy coś się sypnie, to podnoszę się z popiołu niczym Feniks i pociągam za sobą tłumy, dodając im motywacji, że się da.
Jeśli Ty dziś też masz spadek formy, to wiedz, że już niedługo się wszystko zmieni na lepsze. Dla otuchy dodam, że moja porażka z początku miesiąca, w tym tygodniu ma zamiar zamienić się w podwójny sukces, bo już jutro ma zacząć pracę nowy kandydat u innego klienta, a w piątek rozmawiam z nowym klientem.
Mogłam odpuścić i spocząć na laurach, ale plany w mojej firmie to rzecz święta, bo są one moje 😁.
Lęk przed odrzuceniem
Populacja dzieli się na ludzi, co lęk przed odrzuceniem ich tak sparaliżuje, że nie podejmą żadnego działania, ale też na takich, co pomimo lęku, to działanie podejmą.
Wiele osób często najzwyczajniej w świecie boi się powiedzieć komuś, że mu się podoba. Boi się również zmienić pracę. Wolą żyć w toksycznych relacjach niż odejść. Gdzie schowany jest ten lęk?
Lęk przed powiedzeniem komuś, że Ci się podoba, scenariusze:
- Ty też mu się podobasz i coś z tego będzie,
- Ty też mu się podobasz, ale np. ma już współmałżonka, więc tu będą kolejne drogi do odrzucenia Ciebie poprzez kręgosłup moralny, aż do ewentualnych zdrad i potem albo odrzucenia Ciebie, albo obecnego partnera,
- Ty mu się nie podobasz i musisz sobie poradzić z odrzuceniem,
Zadaj sobie na starcie dwa istotne pytania:
jakiej relacji ja chcę od tej osoby?
co złego się stanie, jeśli moja sympatia jest jednak nieodwzajemniona?
A tak poza tematem, to ludzie lubią czuć się atrakcyjni, więc niezależnie od okoliczności na pewno drugiej stronie będzie miło i zyskasz jej sympatię.
Lęk przed zmianą pracy, scenariusze:
- W nowej pracy wpierw musisz się wykazać, więc boisz się, że się nie sprawdzisz,
- W nowej pracy będzie inaczej, więc boisz się, że jednak Ci się nie spodoba,
- W nowej pracy nie masz zaufania, więc boisz się, że Cię oszukają,
Zadaj sobie na starcie dwa istotne pytania:
dlaczego się boję, skoro już tyle razy zaczynałem od nowa i zjednywałem sobie współpracowników?
jak mogę chronić siebie, żeby lepiej się czuć w nowej pracy?
Tu warto umowę przeanalizować z prawnikiem, zasięgnąć opinii z rynku o firmie, ale też pomyśleć nad sobą, bo może jakieś wydarzenia w obecnej pracy nieświadomie podcinają nam skrzydła.
Lęk przed odejściem z toksycznej relacji, scenariusze:
- Wolisz tkwić w małżeństwie czy przyjaźni, bo boisz się, że agresor będzie się mścił,
- Boisz się również, że zostaniesz sam i nie poradzisz sobie z tą samotnością,
- Boisz się, iż skrzywdzisz drugą stronę, dlatego wolisz byś krzywdzony
Zadaj sobie na starcie dwa istotne pytania:
co mogę zrobić, żeby zabezpieczyć się przed konfliktami nie krzywdząc drugiej strony?
dlaczego uzależniłem całe swoje życie od jednej osoby nie dając sobie przestrzeni na przyjaciół i zadbanie o własne potrzeby?
Jest coś jeszcze o czym nie wspomniałam. To lęk przed oceną, który tu również macza swoje paluchy, by Ciebie powstrzymać przed działaniem. Dla przykładu, mogłabym nie napisać tego artykułu bojąc się co sobie o mnie pomyślisz, bo przecież się uzewnętrzniam, a zdejmowanie masek w dzisiejszych czasach to rzadkość. No ale stało się i został opublikowany. Wiesz jak sobie z tym lękiem radzę? Ja nie myślę o tym, co ktoś o mnie pomyśli, ja po prostu działam a to działanie przynosi mi sukcesy.
Dziś Twoja kolej mój drogi czytelniku na ruszenie z miejsca. Wiara w siebie da Ci odwagę do działania.
Więcej artykułów znajdziesz na moim blogu:
0 komentarzy