vry13eg1iiejumnzmup2t8zs0rph6z

Pracownik 50plus najczęściej uznawany jest przez pracodawców w Polsce, jako ten, co stoi nad grobem, więc nie warto go zatrudniać, bo za długo nie popracuje a do tego zaraz wejdzie w wiek przedemerytalny i nie da się go można zwolnić. Ponadto kolejnym stereotypem jest uznawanie z góry, że nie będzie się przykładał do swojej pracy a na pewno stanie oporem do nauki nowych rzeczy. A jak wygląda rzeczywistość?

To nie wiek a charakter jest kluczowy

Kiedy spotykam się z młodym pokoleniem, to często zauważam, że oni nie chcą stabilizacji. Żyją marzeniami o wielkiej karierze za granicą lub w Internecie. Ich motywacja do pracy to:

akcja zryw

Czyli do pierwszego negatywnego feedbacku, porażki lub po prostu braku nagłych efektów. Jeśli coś się nie dzieje od razu, to potrafią porzucić pracę.

Żeby nie było, że robię podziały, to duże dzieci spotkałam w swoim życiu 30+, 40+, 50+ a nawet 60+. Przeważnie są wśród osobowości narcystycznych. Poznasz je po tym, że wychodzą z założenia, iż wszystko im się należy a do tego nie ma dla nich miejsc pracy. Szukają nie wiadomo czego, za nie wiadomo ile i bo mają wysokie mniemanie o sobie i szybko rezygnują, kiedy nie są spełniane ich oczekiwania.

Na moje warsztaty przychodzą często pokorne owieczki (choć zdarzali się i tacy, co liczyli, że pójdą na łatwiznę a im nie wyszło😁), które wykazują się solidną pracą, pokorą ale nie potrafią się sprzedać i przebić na rynku. Wśród nich są osoby 50 plus, które szukają pracodawcy stabilnego, by z nim pracować do emerytury.

Czy taki pracownik, który widzi się w Twojej firmie za pięć, dziesięć i więcej lat jest dla Ciebie wartościowy, czy może wolisz tracić pieniądze firmy na ciągłe rotacje?

Pomimo tego, że zarabiam na rekrutacjach, to wolę, byś miał stabilną uczuciowo załogę a mnie polecał dalej albo korzystał z innych moich usług np. szkoleń.

50 plus to ciągłe zwolnienia lekarskie

I tu znów muszę Cię zaskoczyć. To właśnie dojrzali ludzie szanują pracę, bo wiedzę, że jest im o nią trudniej. Młodzi zamiast wykorzystywać urlop, wolą położyć L4. Oczywiście na stanowiskach fizycznych może być różnie, aczkolwiek wszystko zależy od tego, czy przestrzegane są zasady BHP i czego się wymaga od takich osób.

Jak dbasz, tak masz!

To powiedzenie się sprawdza od zawsze. W firmach z duchem współpracy, szacunkiem jeden do drugiego, poczuciem misji i zarządzaniem z empatią PRACOWNICY SIĘ ANGAŻUJĄ. Niezależnie od wieku, jeśli Twoje przedsiębiorstwo działa na zasadach:

Ja jestem Pan i władca a reszta to moi poddani

A ten schemat powielają Twoi managerowie, to co się dziwisz, że nie masz rąk do pracy?

Kurcząca się populacja a zatrudnianie

Jest nas co raz mniej i będzie jeszcze mniej, bo spada liczba urodzeń. Zagubione młode społeczeństwo niechętnie zakłada rodziny a posiadanie dzieci ich przeraża, bo sami mentalnie jeszcze nimi są (oczywiście zdarzają się wpadki i osoby dojrzałe).

Mamy, to co mamy i trzeba to wykorzystać

Tak mawia jedna z moich klientek i ma rację. Dlatego rząd wyszedł na przeciw pracodawcom i ofiarował wsparcie. Może nie duże, ale przy okresie próbnym pozwala na zmniejszone ryzyko i sprawdzenie nowo zatrudnionego.

Od czerwca ruszyły nowe rządowe programy wsparcia zatrudniania osób 50+. Tylko że… trzeba wiedzieć, kogo zatrudnić, gdzie ich szukać, i jak to rozegrać mądrze, żeby zyskać, a nie dokładać do inwestycji.

Tak, wiem, Ty nie widzisz w pracowniku inwestycji, tylko koszt.

Co daje rząd?

Dofinansowania, ulgi, dopłaty do wynagrodzeń, szkolenia – pakiet różni się w zależności od regionu i typu zatrudnienia, ale mówimy tu o nawet 24 tys. zł na pracownika. Brzmi lepiej niż kolejna kampania rekrutacyjna, która przynosi CV bez treści, prawda?

Dlaczego osoby 50+ to złoto dla biznesu?

  • Lojalność – nie skaczą z kwiatka na kwiatek. Jak już wspomniałam wcześniej, mają trudniej o zatrudnienie, więc gdy ich się dobrze traktuje, to będą pracować latami,
  • Doświadczenie – nie uczysz ich od zera, tylko podajesz cele. Oczywiście znajdą się oporni i malkontenci, ale to wina Twojego Działu HR, że nie potrafili tego zdiagnozować podczas rekrutacji,
  • Komunikacja i kultura pracy – level wyżej niż TikTok i memy. Będą mniej korzystać z telefonów komórkowych a bardziej się skupiać na pracy.
  • Mniejsze rotacje – czyli niższe koszty ukryte rekrutacji. O czym często zapominasz.

A teraz najważniejsze: nie musisz ich szukać sam.

Gdzie wchodzi headhunting?

Przecież sam nie będziesz polował na doświadczonych handlowców, specjalistów czy managerów po 50 roku życia, którzy nie siedzą na portalach pracy i nie spamują HR-ów CV-kami. Takie osoby trzeba wyciągać ze struktur – z głową i dyskrecją.

I tu właśnie wchodzę ja – headhunter z misją i know-how, jak wyłapać prawdziwe perełki, które:

  • są gotowe na nowe wyzwania,
  • mają know-how, którego młodzi mogą się uczyć latami,
  • pasują do Twojej firmy nie tylko z CV, ale z mindsetem.

Dlaczego warto działać TERAZ?

  1. Dofinansowania ruszyły – pula środków jest ograniczona.
  2. Rynek pracownika się starzeje – za chwilę każdy się obudzi, że 50+ to jedyna stabilna siła robocza.
  3. Budujesz wizerunek firmy, która nie tylko goni zysk, ale też ma misję – i wie, że różnorodność to przewaga.

To jakie masz jeszcze wymówki, by nie zatrudniać 50plus?


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *